Rogerus Rogerus
658
BLOG

Polityczna sierota

Rogerus Rogerus Polityka Obserwuj notkę 5

             Ze zdumieniem obejrzałem wczoraj konferencję premiera. Ze zdumieniem obejrzałem wywiad z Prezesem NBP. Ze zdumieniem wysłuchałem wywiadu z członkiem RPP Elżbietą Choją-Duch.

Co mnie zdumiało w konferencji Premiera? Tupet. Słowa o tym, że nagrane rozmowy Prezesa Belki i Ministra Sienkiewicza, były prywatnymi rozmowami ludzi którzy dbają o dobro państwa, to w kontekście tego co każdy z nas mógł przeczytać/usłyszeć, popis bezczelności. Jeśli osią rozmowy jest dobro państwa, to dlaczego mowa jest o tym, że pieniedzy do budżetu należy dosypać nie mniej niż osiem miesięcy przed wyborami? Co wspólnego z dobrem państwa ma fakt, że PiS ma 43% poparcia wg badań CBOS? To wątki bezpośrednio stojące w opozycji do słów Premiera, ale są i kolejne. Jeśli w rozmowie Sienkiewicza z Belką, nie było nic złego, to dlaczego Premier odżegnuje sie od tego, że miał z tą rozmową coś wspólnego, że wysłał Sienkiewicza do Belki? Poza tym kim jest Sienkiewicz, ze w jego mocy jest doprowadzenie do dymisji ministra finansów i procedowania zmiany ustawy o NBP na Radzie Ministrów?

Co mnie zdumiało w konferencji Prezesa NBP? Tupet. Opisął swoją rozmowę jako dialog dwóch zatroskanych stanem kraju facetów. A jak do tego sie ma to co napisałem wyżej? Dlaczego troska ma eksplodować nie wcześniej niż 8 miesięcy przed wyborami? Skoro zmiana ustawy o NBP jest dobra dla finansów państwa to dlaczego stawia warunki, w postaci dymisji Rostowskiego i załatwienia "interesików bankowych"?

Dlaczego dziennikarze nie docisneli obu panów pytaniami? 

Co mnie zdumiało w konferencji Pani Elżbiety Chojny-Duch? Przemilczenie. Nawet jeśli, ona sama nie czuje sie urażona przymiotnikiem pieprzona, nawet jeśli nie czuje gniewu za nazwanie jej kolegi z rady piwotowym, nawet jesli nie jest zniesmaczona żartami z długoci jego przyrodzenia, to powinna być oburzona zakusami na objechanie RPP, bo RPP to nie mieksce do zarabiania pieniędzy, ale Rada która ma swoje statusowe obowiązki i każda próba ominięcia, czy jak chce Beska objechania tego gremium to próba zdezawuowania państwa.

Co wyłania sie z rozmów? Upolitycznienie NBP i nie pisze tutaj o współpracy jak chce Belka, ale o politycznych naciskach, próba wpływania NBP na wynik wyborów, naciski szefa NBP na zmianę ministra, załatwianie bankowych interesików, zmniejszenie roli RPP, a wszytko to zostało okreslone prywatną rozmową zatroskanych o państwo ludzi.

Przy tym wszystkim marne 50 tys Nowaka + zegarek, 150 tys pensji Parafianowicza, przykrywanie działalności UKS to małe piwo, żeby nie powiedzieć ararat, przy podkopywaniu fundamentów państwa.

 

Od zawsze głosowałem na PO, ale mówię dość. Od dziś jestem POLITYCZNĄ SIEROTĄ.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 
Rogerus
O mnie Rogerus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka